Film obejrzałem dla Seana Connery choć nie tylko. Dobra sensacja ale bez rewelacji. Jest pare lepszych filmów o tej tematyce ale w tym gra Connery i to jest jego plusem. Pozdrawiam !!!!!!!
Spodziewałem się czegoś na miarę "No Way Out", niemniej jeśli ktoś lubi kryminały z lat 80-tych to nie powinien być rozczarowany.
niestety wyszedł przecietny film. Nie zachwycili ani Ryan ani Connery (tu jako ojciec i córka). Szkoda.
W końcowej strzelaninie w rozlewni wody Connery po wystrzelaniu wszystkich naboi odrzuca pistolet. Czy tak robi prawdziwy żołnierz ? Przecież to do końca jest broń. Można z niej celować do przeciwnika, który nie wie czy jeszcze nie wystrzeli. A i w łeb można zdzielić. Trochę mi tu pachnie lipą.
Akcja tego nieco ponurego filmu rozgrywa się przede wszystkim na terenie zabytkowej bazy wojskowej Presido w San Francisco. Ale wątek popełnionego morderstwa zostaje umieszczony na terenie cywilnym. Wspólne śledztwo utrudniają sobie wzajemnie pułkownik Alan Caldwell (Sean Connery) oraz zakochany w jego córce Donnie...
który i tak nic wybitnego nie kręcił. Przyjemny klimat i obsada ale wątek z Meg Ryan zbyteczny. To był kryminał czy obyczaj o tym, że policjant chce być z córką tatusia a ci muszą do siebie przełamać lody?
Trochę lepszy od Running Scared bo tamten też był kryminałem Hyamsa.
Pierwsza liga jego filmów to Koziorożec 1,...