Do roli O'Briena rozpatrywani byli Paul Scofield, Sean Connery, Anthony Hopkins i Rod Steiger. Paul Scofield nie mógł wziąć udziału w produkcji, bo złamał nogę. Sean Connery bardzo długo się zastanawiał i nie był zbytnio przekonany co do swojego udziału w filmie. Rod Steiger w czasie kręcenia zdjęć przebywał w szpitalu. Reżyser Michael Radford z początku był przeciwny udziałowi Richarda Burtona w filmie, bo aktor miał opinię alkoholika. Wziął jednak pod uwagę fakt, iż zdjęcia trwają już sześć tygodni, a jedna z głównych ról, jaką była rola O'Briena, wciąż nie jest obsadzona i zgodził się na rozmowy z Burtonem. Aktor od razu zgodził się zagrać w filmie.
W filmie miał wystąpić David Bowie.
John Hurt wziął udział w produkcji od razu. Nikogo innego nawet nie rozpatrywano do roli, aktor był zachwycony scenariuszem.
W filmie "V jak Vendetta" John Hurt gra kanclerza Adama Sutlera, dyktatora podobnego do Wielkiego Brata z "1984". Kanclerz również pojawia się na wielkich ekranach.
Richard Burton miał wielkie trudności z zapamiętywaniem swoich kwestii i czasem trzeba było nagrywać scenę aż kilkadziesiąt razy.
Cyril Cusack (grający tu Charringtona) również grał bohatera takiego, jak O'Brien w filmie traktującym o dystopii. Był to kapitan w straży pożarnej w filmie "Fahrenheit 451".
Podczas pierwszego przesłuchania Winston Smith (John Hurt) traci przedni ząb, a w kolejnym przesłuchaniu ma już wszystkie zęby.
Film kręcono w Londynie, Devizes, Shepperton i Hullavington (Anglia, Wielka Brytania).
Twarz "wielkiego brata" to fotografia wybrana spośród około 10,000 różnych egzemplarzy.
Prawa do ekranizacji filmu nabył nowojorski prawnik Marvin J. Rosenblum. Starał się o reżyserów z najwyższej półki, takich jak Francis Ford Coppola, czy Martin Scorsese. Kupił je od Soni Brownell, wdowy po George'u Orwellu, na krótko przed jej śmiercią w 1980 roku. Panią Brownell trzeba było bardzo długo namawiać do sprzedaży praw; zgodziła się na produkcję filmu tylko pod warunkiem, że twórcy nie będą używać futurystycznych efektów specjalnych. Pani Brownell bardzo nie podobała się wersja filmu z 1956 roku oraz pomysł Davida Bowiego, aby przekształcić powieść w musical rockowy.
Film dedykowany jest pamięci Richarda Burtona. Aktor zmarł w Szwajcarii na krwotok śródmózgowy 5 sierpnia 1984 roku, na krótko po ukończeniu zdjęć do filmu.
Prawdziwy Pałac Aleksandry został zbudowany w Londynie w 1873 roku i dostał swoje imię po ówczesnej księżniczce Walii. Dwa tygodnie po oddaniu do użytku spłonął w pożarze. Obecny pałac zbudowano w 1875 roku.
Hełmy żołnierzy Oceanii to przemalowane na czarno hełmy Armii Czerwonej.
Produkcja filmu przebiegała w niezwykle szybkim tempie. Michael Radford napisał scenariusz w trzy tygodnie.
Terry Gilliam kręcił "Brazil" w tym samym roku, co Michael Radford "1984". Część zdjęć reżyserzy realizowali na tych samych lokacjach.
Zdjęcia kręcono od kwietnia do lipca 1984 roku. Sceny kręcono według dat z pamiętnika Winstona, np. scenę, w której Winston pisze pamiętnik 4 lipca, rzeczywiście kręcono 4 lipca.