W piątej odsłonie o przygodach Jamesa Bonda miał po raz ostatni wystąpić Sean Connery twierdząc, że będzie już zawsze utożsamiany z tą rolą. Chciał spróbować się innych filmach. Czy Szkot już nigdy nie powrócił? Wiemy, że nie, gdyż w kolejnej części "W tajnej służbie jej królewskiej mości" z George'em Lazenbym w roli Jamesa Bonda, Connery powrócił do roli agenta 007 w siódmej części "Diamenty są wieczne". W końcu żyje się tylko dwa razy prawda? Po raz pierwszy natomiast za sterami omawianej przeze mnie produkcji stanął Lewis Gilbert. Czy reżyser się sprawdził? Owszem, i po tej produkcji wyreżyserował jeszcze 2 filmy o Jamesie Bondzie. Co sprawiło, że ten Bond należy do udanych? Już mówię!
więcej