Pierwszy przeciwnik Bonda zmarł w wieku 91 lat. Dzięki tej roli Wiseman na zawsze zapisał się w historii filmu. Nie sposób go zapomnieć.
Stworzona przez niego postać doktora No jest fizycznie nieco odmienna od literackiego pierwowzoru (aktor nie ogolił się na łyso), ale równie ciekawa. Jeden z najlepszych wrogów Bonda. Ciekawa jak będąc członkiem SPECTRA (ale tylko w filmie w książce współpracował z ZSRR, ale działa również na własną rekę za ich...