Zgadzam się z Panem, jednak postać książkowa jest bardziej tchórzliwa i żałosna. Pozdrawiam serdecznie.
Dokładnie, brak chłopakowi pewności siebie, a w sytuacji zagrożenia się wykazał. Świetnie wykreowana postać. Nie każdy musi machać mieczami.
aktorem może i jest dobrym ale jego postać w Grze o Tron doprowadza mnie do szału,ten jego denerwujący głosik tępa mina ,uśmieszek kmiota spod wiejskiej knajpy gdy chce wysępić złocisza na bronka ,masakra pierwsza postać z tego zacnego serialu której łeb powinien zawisnąć na Wielkim murze.
taki dokladnie jest w ksiazce :) aktorem jest pierwszorzednym bo taki wlasnie jest w ksiazce j tam go uwielbiam i aktorsko to kilka poziomow wyzej od Jona /: M A S A K R A