Ekscentryczny naukowiec pracujący dla dużej firmy farmaceutycznej prowadzi projekt poszukiwawczy w amazońskiej dżungli. Posyła po asystenta i urządzenie określające skład gazu, ponieważ jest bliski odkrycia leku na raka. Kiedy okazuje się, że asystentem jest "słaba kobieta", odrzuca jej pomoc. W międzyczasie buldożery zbliżają się do miejsca, gdzie są prowadzone poszukiwania. Skłócona początkowo para zaczyna ze sobą współpracować.

Dr Robert Campbell (Sean Connery) żyje od sześciu lat w głębi amazońskiej dżungli, gdzie prowadzi badania naukowe, których celem jest znalezienie skutecznego leku na raka. Ponieważ prosił o przysłanie mu asystenta, zjawia się u niego dr Rae Crane. Campbell, który spodziewał się przyjazdu mężczyzny, traktuje ją z lekceważeniem. Ona odpłaca niechęcią. Ma jednak tę przewagę nad Campbellem, że to od niej zależy, czy będzie mógł kontynuować badania. Tymczasem biochemik przypadkowo odkrywa roślinę posiadającą zbawienną moc.

Doktor Robert Campbell prowadzi badania nad wynalezieniem leku na nowotwory. Po wieloletnich staraniach udaje się. Lek zawiera niezbędny składnik, znajdujący się w koronach tamtejszych drzew. Naukowiec dumny ze swojego odkrycia, postanawia zaprezentować światu swoje niebywałe odkrycie. Jednak formuła, na której zapisany był lek, niespodziewanie ginie. Doktor musi zaczynać od początku spisywanie receptur. Czas działa na jego niekorzyść, gdyż przyroda ulega nieustannej degradacji. Tymczasem do ośrodka Roberta przyjeżdża dr Rae Crain, wysłana przez jeden z koncernów farmakologicznych. Jej zadaniem jest zbadanie, jak daleko w swych badaniach posunął się Campbell. Naukowiec początkowo nie liczy się ze zdaniem przybyszki i nie traktuje jej poważnie. Kobieta również podchodzi z dystansem do doktora, gdyż uważa go za niepoważnego starca, lubiącego za bardzo alkohol. Mimo początkowych "zgryzów", podejmują wspólną pracę nad dokończeniem leku. Wszystkie niebezpieczeństwa napotkane w nieprzebytej dżungli zbliżają do siebie dwóch naukowców. Początkowa niechęć zmienia się w miłość.