PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=810}

Diamenty są wieczne

Diamonds Are Forever
7,1 41 479
ocen
7,1 10 1 41479
5,7 11
ocen krytyków
Diamenty są wieczne
powrót do forum filmu Diamenty są wieczne

8/10

ocenił(a) film na 8

Według mnie najlepszy 007 z tych 6 poprzednich. Najbardziej trzyma w napięciu. Oczywiście z biegiem lat, efekty specjalne coraz lepsze (zastanawiam się czy scena na rafinerii nie była zrobiona przy użyciu prawdziwych ładunków wybuchowych). Jednak w porównaniu do Lazenbiego, Connery ma to coś w sobie co urealnia postać Bonda. Nie mogę się doczekać Moore'a ;)

ocenił(a) film na 6
pachomir

To jedna z najgorszych części. Efekty lepsze ? Spójrz na wybuch łodzi podwodnej czy bomb. Żenada. Tandetny pomysł na Bambi i Tuptusia. Kto to wymyślił, jakiś zidiowaciały klaun ? Taki sobie film....6/10

ocenił(a) film na 8
Zandarm

Wiesz co? Widziałem już kilka twoich komentarzy u innych osób i ty chyba nie wiesz co to znaczy "moim zdaniem", "według mnie" itd, a ogólny język tych komentarzy zatrzymała się na 8 klasie podstawówki.

ocenił(a) film na 8
Zandarm

Poza tym spróbuj w 71 roku, w okresie zimnej wojny wysadzić w powietrze łódź podwodną to cię ruscy nauczą czym pierestrojka była.

ocenił(a) film na 6
pachomir

Tekst o komentarzach na poziomie ósmej klasy podstawówki jest zupełnie nietrafiony. Po pierwsze nie ma już ósmej klasy tylko druga gimnazjalna. Po drugie wydaje mi się, że napisałeś to aby poniżyć mnie jak tylko można w celu nadania sobie powagi. To twoje komentarze są żałosne. Ja przyjajmniej wiem co w tym filmie mi się nie podobało a ty ? Niczego nie napisałeś ! Wiem czym jest zdanie innych ludzi. Szanuje je. Nigdzie nie napisałem, że się mylisz. Ja napisałem tylko co ja myślę o tym filmie.

Przepraszam bardzo, ale filmy w tamtych czasach miewały lepsze efekty. Zimna wojna nie ma nic wspólnego z tandetnym wykonaniem wybuchu w filmie. To wygląda tragicznie i psuje cały film który wygląda jak tanie kino klasy "B". Szybkie zakończenie było bezsensowne. Zupełny brak logiki. Diamentowy laser niszczący całe miasto.....dobre sobie. Bond to film sensacyjny a nie science-fiction. To zupełnie jak "Moonraker". Dwa idiotyczne pomysły. Bond i kosmos to jest niedorzeczne. Pierestrojka mój drogi to była pod koniec lat 80'. Nowy system, nowa jakość i jawność która doprowadziła do upadku ZSRR i całego bloku wschodniego. Po co "Ruscy" mają mnie tego uczyć " Twój komentarz nie ma żadnego sensu. Żałosny....

ocenił(a) film na 8
Zandarm

Przepraszam, że wcinam się między "wódkę a zakąskę" ale tylko po to, żeby zgodzić się że Bond i kosmos to żałosne połączenie. O ile "Diamenty..." jeszcze mi się podobają(pewnie ze względu na Connery'ego) to "Moonraker" to wg mnie najgorszy bond(no może "Die Another Day" było gorsze) i nie rozumiem czym niektórzy ludzie się zachwycają w 4. części z Moore'm.

Efekty specjalne w "Diamonds are forever" też mi się nie podobają i uważam że są na słabszym momentami poziomie niż te chociażby z "You Only Live Twice".
Blofeld też wg mnie był słabiej zagrany niż we wcześniejszych częściach.
Natomiast w filmie doceniam sporą dawkę humoru no i Seana w roli głównej...pomyślcie co by było gdyby dalej grał Lazenby!

ocenił(a) film na 6
Soja

W sumie LAzenby nie jest taki zły ( widziałem trailer ). Niedługo obejrze "W tajnej..." to się zobaczy jego grę :)

pozdrawiam


A jaki jest wasz ulubiony dotychczas film ?

ocenił(a) film na 6
Zandarm

"W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości" oczywiście.

ocenił(a) film na 8
robert2207

"Casino Royale" jest dla mnie najlepszy, tu jest moje wyjaśnienie (z góry uprzedzam o spoilerach)

ocenił(a) film na 8
Zandarm

Mój ulubione bondy to "You only live twice" oraz "The spy who loved me" ale wysoko cenię również "Casino Royale", "Goldfinger", "From Russia with love", "For your eyes only", "Goldeneye", "The world is not enough" oraz właśnie "Diamonds are forever".

Świetny byłby również "On her majesty secret service" gdyby grał Sean albo nawet Moore...ale nie Lazenby:(

ocenił(a) film na 6
Soja

Na wstępie podzielam zdanie przedmówców co do "Moonraker'a". Pomysł z kosmosem przesadzony ale twórcy zdecydowali sie na kosmos ponieważ dwa lata przed "Moonrakerem" pojawiły sie Gwiezdne Wojny, które spopularyzowały "kosmos", tylko gdzie jak gdzie ale miejsca tam dla 007 nie ma :). A moje ulubione Bondy. Wiele ich jest, i w z reguły każdy cenie za coś innego. Kilka z nich to niezastąpione dla mnie są "Pozdrowienia z Rosji" które klimatem chyba najbardziej były zbliżone do filmu szpiegowskiego, a nie sensacyjnego. "Goldfinger" bezapelacyjnie najlepszy z tych z Connery'm. "W tajnej służbie..." świetny film ale aktor do kitu. No i jeszcze szczególne miejsce ma u mnie 'GoldenEye" bo to był pierwszy Bond jakiego w życiu widziałem :).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones