wyjątkowo dobrego filmu, i poniekąd się nie zawiodłem. Na pewno jest to film specyficzny, ale horroru szukać w nim próżno, a główny antagonista (r.i.p Julian Sands) bardziej irytuje niż straszy czy śmieszy. Dla fanów kina lat 80. i to w dodatku klasy B. Takie 4/10 w mojej osobistej opinii.