Robotnik z rafinerii, Aldo, żyje od siedmiu lat z Irmą. Ma z nią córkę. Gdy kobieta dowiaduje się, że jej były mąż, który wyemigrował do Australii zmarł, Aldo wyraża nadzieję na zawarcie małżeństwa...
A teraz co? Gdzie jest to uczciwe kino o prawdziwych facetach? Naprawdę twórcy muszą nas karmić gejowskim albo lezbijskim pseudorealizmem i filmami o nietęgich nastoletnich umysłach? Stara szkoła kreślenia postaci w filmach umarła i nigdy juz nie wróci.
Kino drogi, w dosłownym i metaforycznym sensie. Antonioni, bez zbędnego moralizatorstwa, pokazuje różne życiowe zakręty mężczyzny po przejściach. Walcząc z przeciwnościami losu, przede wszystkim własnym osamotnieniem i obojętnością świata, okazuje się on postacią niejednoznaczną, nie pozbawioną wewnętrznych pęknięć i...
więcejjak na swe lata to bardzo dobry temat i powolo jużwkracza prawdziwy antonioni poprawny świetny film
nie na tyle autorski jak późniejsza trylogia
I to decydujący. Po nim bowiem, włoski reżyser zaczął kręcić arcydzieła. Chociaż nie jestem przesadnym fanem filmów drogi, to muszę przyznać, że "Krzyk" jest obrazem lepszym niż bardziej przeze mnie lubiane, a powstałe dwa lata wcześniej - "Przyjaciółki".
"Krzyk" jest też wyraźnym etapem, na drodze szukania przez...